Plociuchy

Jostyska

Claudia ja nie popadam w skrajnosc tylko mowie jak jest
u mnie samej rodziny najblizszej byloby ponad 60 osob z mojej strony, a gdzie rodzina D. i znajomi najblizsi?

a poza tym np. moich rodzicow zarabiajacych po 1000zl nie byloby stac na wesele i nawet na to, zeby cokolwiek mi dolzyc, bo zyja na bierzaco

i dla mnie to nie skrajnosc, jak babcia brala kredyt, zeby zrobic wesele swoim dzieciom

Nyana

kasienka jeśli chodzi o podział na Nią i Niego, to jeśli się mieszka razem to koszty są wspólne... zresztą w ogole powinny być wspólne Mruga

Claudia rodzice chcą ?
Aha Kwadratowy

kasienkasz

A robicie taki podział, że ma byc mniej więcej tyle starszych osób co młodszych?

Miałam okazje brać udział w niejednym weselu i na takich gdzie dominowały starsze osoby ciężko było o jakąś inicjatywę i w sumie zabawa byłą taka sobie a młodzi potrafią rozkręcić każdą imprezę, choć nie ma tu reguły Jezyk

Nyana zgadzam się całkowicie, że wszystko wtedy jest wspólne i dzielimy się równo po połowie Wesoly

Claudia

jostyska no rozumiem.
nyana moi rodzice chcą. Sami wyszli z inicjatywą, że jak mamy brać ślub to z weselem a nie przyjęciem na 20osób.

Narzeczony zbiera kasę żeby zapłacić "za swoje" no i rodzice na drugą część mają..

Nyana

kasienka kuzynka mojego G. , miała wesele niedawno i byli praktycznie sami młodzi... no i jak to młodzi, popili i skończyło się na bijatykach Rolling Eyes

może gdyby było więcej starszych osób skończyło by się inaczej...
Tak czy siak taki podział trochę głupi jest... zapraszamy kogo chcemy, a nie po to żeby było po równo Mruga

Claudia dziwne to trochę... no ale mniejsza o to Mruga

Claudia

kasienkasz wiek nie gra roli Wesoly

nyana jeszcze wyszli z propozycją, że mogą nam wziąć kredyt na dom a my będziemy spłacać. Moi rodzice są super pod każdym względem.

kasienkasz

Nyana to jednak jest tak jak napisałam, że nie ma reguł i chyba faktycznie nie ma co kierować się wiekiem tylko tym kogo się zaprasza Wesoly

Ależ głęboka to była myśl Laughing

Jostyska

my na slub koscielny jak nazbieramy to wezmiemy wtedy Wesoly

Nyana

Jostyska my też Mruga

Póki co, zrobimy taki na jaki nas stać ... (jeśli w ogóle będziemy robić Jezyk

)

kasienka a widzisz nie ma reguł Wesoly

kasienkasz

Jostyska to jest mądre i racjonale podejście do tematu Wesoly

No ale popatrzcie ile to jest zachodu z tym wszystkim. Przygotowania, nerwówka że coś może się nie udać a jak przyjdzie co do czego, to idzie jak po maśle Wesoly

Claudia

Jeżeli rodzice mieliby brać kredyt na ślub to wesela by nie było. Jeszcze mamy zdrowe zmysły i nie będziemy się zadłużać na jednorazowy wyczyn Jezyk

kasienkasz

Claudia najgorsze co można zrobić, to zaczynać wspólne życie od kredytów. No ale czasem nie da się tego uniknąć, zwłaszcza w polskich realiach Rolling Eyes

Claudia

na mieszkanie to rozumiem,ale na wesele? nie pojmuję..

netka2

Witam po pracy Mruga

Klaudia a dlaczego twierdzisz że w restauracjach wszystkiego jest mało ?? Chyba nie miałaś z tym doczynienia bo u mojego brata jedzenia full, co chwilę coś nowego i bardzo a to bardzo dużo dostaliśmy z powrotem. Mamy cały zamrażalnik a podzielone to jeszcze było na 3 rodziny ..

Asiu zazwyczaj kołacz para młoda rozwozi ale jak jest tego dużo to i rodzice pomagają Mruga

Kasiu fajnie e lepiej się już czujesz Mruga

ja się nie scigam z moim bratem kto ma lepsze wesele bo to nie ma celu Rolling Eyes

ja żadnego podziału nie chce ... Ty płacisz za to a ja za to ... Przecież jesteście razem to po co te podziały ?? Rolling Eyes

jeśli chcesz wesele to powinnaś to to sama zadbać, jeśli nie stać Cię na duże to robisz skromne ...
To jest Twoje wesele i moim zdaniem powinnaś sama sobie o nie zadbac a nie patrzeć na sugestie rodziców bo oni chcą takich zaprosić albo takich ..

Claudia

netka byłam w restauracji..
przynieśli 3golonki a przy stole siedzie 12osob, kto ma to wziąć?
kolejne- owoce-po jednym z każdego rodzaju.
przyjaciolka miala wesel i to samo. Nic nie dostała z powrotem.