Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jostyska
Moderator
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:30, 13 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Kinia o takich osobach mowie... wzieli slub, nastepna wizyta w kosciele to chrzest, pozniej komunia i bierzmowanie i to na tyle
super, ze para sie dogadala i jest ok ale nie wszyscy dadza sie namowic nawet na taki slub
a co do dyskryminacji to tak jest niestety i ja na swojej skorze dosc dobrze to odczulam... jak wczesniej napisalam panstwo jednej religii
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
*anja*
Dołączył: 23 Wrz 2009
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:53, 13 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Jostyśka ja nie mówię, że dyskryminuje ślub cywilny, poprostu dla mnie on ma mniejszą wartość niż kościelny... Jestem osobą wierzącą, chodze do Kościoła, mam jakiś tam swój kobiecy na to światopogląd... Może i cywilny ma większą moc, ale dla mnie osobiście ważniejsza jest przysięga którą skladam w Kościele, a nie podpis...
ale tak jak pisałam wcześniej to jest tylko i wyłącznie moje zdanie....
a jeśli moja druga połowa nie byłaby wierząca, to prosiłabym żeby mi "towarzyszyła" w Kościele, takie osoby wtedy nie mówią tej kwestii ".. tak mi dopomóż Panie Boże...." a jeśli nie potrafiłaby tego dla mnie zrobić, chociaż wiedziałaby że mi na tym zależy no to cóż... pewnie ani ślubu, ani wspólnej przyszłości by nie było....
Zza te słowa dotyczyły nie tyle osób wierzących, co mnie samej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jostyska
Moderator
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:33, 13 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Anja to nie tylko podpis, ale tez przysiega...
podpis skladasz tez w kosciele
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
netka2
Dołączył: 23 Wrz 2009
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:49, 13 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Ja jestem osoba wierzącą i tak staram się żyć więc biorę ślub w kościele.
Nie potępiam osób które biorą lub cywilny bo to sprawa indywidualna każdej pary
Tak samo jeśli chodzi o mieszkanie razem przed ślubem , wole jednak poczekać do ślubu ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kinia
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:55, 13 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
No dokładnie, każdy ma jakieś tam swoje wartości w życiu, i co dla jednego będzie ważniejsze dla drugiego będzie mniej wazne. Liczy się żeby być szczerym przed samym sobą i np. jeśli wiem że ślub kościelny zupełnie nic dla mnie nie znaczy i biorę go tylko dla rodzinki to dla mnie to nie ma sensu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
*anja*
Dołączył: 23 Wrz 2009
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:22, 13 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Jostyś wiem... ale ja swojego zdania nie zmienię, dla mnie ważniejszy jest kościelny
Netka też nie chce mieszkać z G przed ślubem, ale wchodzi w grę mieszkanie po zaręczynach, gdy ślub będzie w najbliższych planach, będziemy wszystko organizować itd, no i jeśli byśmy się wyprowadzili do Wawy, bo jeśli zostaniemy w Lbn to do ślubu będziemy mieszkać oddzielnie G to nie robi różnicy czy przed czy po, nawet wolałby przed, ale ja nie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasienkasz
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Wto 17:28, 13 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
anja ja sobie czasem myślę, że może byłoby inaczej gdybym zamieszkała z moim byłym. On nieraz mnie do tego namawiał a ja ciągle odpowiadałam, że nie ma o czym rozmawiać przed ślubem.
Mam swoje zasady i w tym wypadku opinia sąsiadów czy znajomych nie ma dla mnie żadnego znaczenia, bo to ja jestem panią swojego losu i to jest moje życie
Teraz ciężko jest mi powiedzieć co by było gdybym uległa ale w sumie to dobrze się stało i teraz powoli wracam do normalności
A nie ma w Was poczucia, że wspólne zamieszkanie dla faceta oznacza, że już do niego należycie a znając ich tok myślenia jest to przyzwolenie na seks...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
*anja*
Dołączył: 23 Wrz 2009
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:32, 13 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
kasienkasz napisał: | jest to przyzwolenie na seks... |
nie bardzo rozumiem...
mi też wisi opinia sąsiadów czy ciotek...
z G mieszkałam 2 m-ce w Irlandii, wiadomo że to nie to samo co na stałe, ale mieliśmy mały sprawdzian [zdany na 5] z tym że było o tyle gorzej bo daleko od rodziny, trzeba było się martwić o pracę, rachunki, co na obiad, itd.... więc jakies tam wyobrażenie mamy... z resztą przez 5 lat można już trochę człowieka poznać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasienkasz
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Wto 17:46, 13 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
anja już to przekładam na polski..
Napiszę tyle ile w tej sytuacji wystarczy a kiedyś może wszystko...
Otóż z moim byłym przez 2 m-ce pomieszkiwaliśmy u jego cioci. To było w wakacje i mieliśmy opiekować się domem. On już pierwszego wieczora zaczął się do mnie przystawiać i nie było to tak jak zwykle tylko jakiś nachalny się stał a na moje pytanie dlaczego tak się narzuca odpowiedział, że zgadzając się z nim tu być dałam mu znak, że może mnie posiąść
Strasznie płytkie myślenie, ale taki właśnie był. Wtedy do niczego nie doszło, ale już ostrzegawcza lampka zaczęła mi się zapalać..No a było jeszcze coś dużo gorszego, ale to już kiedyś o tym...
Zgadzam się z tym, że w ciągu 5 lat można dobrze poznać drugą osobę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jostyska
Moderator
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:46, 13 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Anja ja absolutnie nie chce, zebys zmieniala zdanie, bo masz swoje wartosci
tylko chce,bys nie oceniala ludzi z cywilnym, ze maja "mniej wazny" slub, bo moze dla nich to byl nawazniejszy i najbardziej oczekiwany moment w zyciu...
Kasia dla mnie wspolne mieszkanie nie bylo zadnym przyzwoleniem na sex, bo ten moze byc bez mieszkania razem
znajac Twoje wartosci i poglady w tek kwestii zachowal sie jak napalony nastolatek
widac na jednym mu zalezalo, a nie na Tobie
Netka i za to Cie szanuje
Kinia zgadzam sie, ze wazne by byc ze soba zgodnym, a nie robic cos pod kogos...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jostyska dnia Wto 17:48, 13 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasienkasz
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Wto 17:50, 13 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Jostyska zgadza się, ale jednak będąc samym łatwiej o zbliżenia i on to próbował wykorzystać. Mówię tu tylko o swojej sytuacji i oczywiście u Was może być inaczej I widzę że jest
Anetko konsekwencja godna pozazdroszczenia
anja Ty także masz w sobie sporo siły i to dobrze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
*anja*
Dołączył: 23 Wrz 2009
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:53, 13 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Kasienkasz ojej no to koleś miał myślenie... teraz rozumiem Twoją obawę...
Jostyś ale nie zrozumiałaś mnie, tłumaczę cały czas, że dla mnie MÓJ ślub byłby nie ślubem gdyby był cywilny, a nie kościelny, że DLA MNIE jest mniej ważny, ale MÓJ, nie czyjś
i nie mów mi że oceniam ludzi, bo cały czas podkreślam że jest to moje zdanie na temat mojego ślubu
u innych nie jest dla mnie istotne czy mają cywilny czy kościelny, wzięli taki jaki chcieli
mam nadzieję że teraz jasno się wyraziłam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasienkasz
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Wto 17:57, 13 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
anja jak na MÓJ gust wyraziłaś się bardzo jasno i teraz na pewno wszyscy Cię rozumieją
A wiesz obaw już raczej nie mam, bo też nie ma obok mnie nikogo kto mógłby mnie w ten sposób skrzywdzić i teraz wiem, że takie doświadczenia procentują w przyszłości
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kasienkasz dnia Wto 17:58, 13 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
*anja*
Dołączył: 23 Wrz 2009
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:58, 13 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
cięszę się bardzo
ale przy następnych facetach, może Ci się lampka ostrzegawcza włączać w głowie....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez *anja* dnia Wto 17:59, 13 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasienkasz
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Wto 18:00, 13 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Ja również się cieszę i na razie zostawiam Was w tym radosnym nastroju
Później się pokażę.
Miłego wieczorku.
anja nie wiem co będzie przy następnych (albo lepiej następnym) facecie...
No ale póki co wyrzuciłam to z siebie i nie ciąży mi to specjalnie a duża w tym zasługa moich bliskich
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kasienkasz dnia Wto 18:03, 13 Paź 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|